Sukces O&W w sporze o RET przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym

Reprezentowaliśmy spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w sporze z samorządowymi organami podatkowymi w zakresie RET. Spór wywiązał się po złożeniu przez spółkę wniosków nadpłatowych, które oparte zostały o wewnętrzne ustalenia, że spółka prowadzi głównie działalność rolniczą, w związku z tym powinna płacić podatek według niższych stawek.

Organy samorządowe prowadziły wieloletnie postępowanie dowodowe, w których odmówiły spółce zwrotu podatku, wskazując, że formalnie posiada ona status przedsiębiorcy. Oznacza to że wszystkie jej nieruchomości powinny być traktowane jak związane z działalnością gospodarczą i w konsekwencji opodatkowane najwyższą stawką[1].

Broniliśmy stanowiska, że samo „posiadanie” nieruchomości przez podatnika, który ma formalny status przedsiębiorcy nie wystarcza, aby objąć go najwyższą stawką podatku. Konieczne jest wykazanie faktycznego wykorzystywania nieruchomości do działalności gospodarczej, czego organy prowadzące postępowanie dowodowe nie zrobiły. Taka interpretacja art. 1a ust. 1 pkt 3 u.p.o.l. była przez nas broniona na długo przed wydaniem tegorocznego wyroku TK (SK 39/19).

Odwołania wniesione do SKO zostały rozpatrzone pozytywnie dla spółki. W treści uzasadnienia organ odwoławczy uznał podniesioną przez nas argumentację i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Pomimo tego, że wyrok TK zapadł po wydaniu zaskarżonych decyzji, stał się kluczowym argumentem rozstrzygającym na korzyść spółki.

Powyższe rozstrzygnięcie stanowi kolejne potwierdzenie, że wspomniany wyżej wyrok TK może znaleźć zastosowanie nie tylko do osób fizycznych, ale i do spółek prawa handlowego. Co ważne, teza ta uzyskała akceptację już na poziomie organu podatkowego.

Sprawę prowadził zespół w składzie: Karol Niemiec i Piotr Jurecki.

[1] art. 1a ust. 1 pkt 3 u.p.o.l.